O mnie

Moje zdjęcie
tak bardzo pragnę szczęścia ..

wtorek, 26 czerwca 2012

Potrzebuję waszej rady !

Postanowiłam wykonywać a6w. Od samego początku widzę że te ćwiczenia są dla mnie za trudne. Robię tylko połowę z nich, do tego niedokładnie, ale strasznie boli mnie przy tym kręgosłup. W ogóle nawet nie potrafię wykonać niektórych. Podobno trzeba wtedy robić dłuższe przerwy między ćwiczeniami.. ale to mi nic nie pomaga. Tak samo rozciąganie itp. Dzisiaj byłby 9 dzień, ale czuję że nie dam rady. Nie mam na tyle mocnych mięśni ani kondycji do tego. Nie wiem czy mam dalej się z tym męczyć? Czy może zastąpić a6w czymś innym? Albo w ogóle sobie odpuścić tego typu ćwiczenia? .
Pomóżcie, proszę .. 

Hej kochane :*

Czy u was też jest taka okropna pogoda? Wieje strasznie, ledwo mogłam iść. A chodziłam dzisiaj dużo. Około 5 godzin bezcelowego szwędania się po mieście. Na początku szukałam po wszystkich księgarniach książki, no ale cóż, wygląda na to, że nie dostanę jej nigdzie. Jestem zmuszona zamówić przez internet. A co do tych poszukiwań.. kiedy już się poddałam, okazało się, że jak zwykle brakuje mi na bilet. Spotkałam po drodze kolegę, no niestety, miał przy sobie tylko 40 gr. Ale lepsze to niż nic :) Sama coś jeszcze wygrzebałam z portfela, choć i tak to było za mało. No i co miałam robić, poprosił mnie żebym z nim pochodziła bo nie ma co robić, to się zgodziłam - choć w sumie tylko dlatego że miałam nadzieję że spotkam jeszcze kogoś znajomego. No i w końcu po 2 godzinach się udało. Teraz wróciłam do domu. Nogi od tego chodzenia to mi normalnie odpadają. :) A co najdziwniejsze, ostatnio tak przyzwyczaiłam się do małej dawki kalorii, że nawet wcale nie jestem głodna. Ale cóż, muszę się trzymać mojej diety - określonej liczby kcal (na dziś to 500 kcal.), więc tylko zjadłam i od razu usiadłam do komputera.

mój bilans na dziś :
- 2 jajka gotowane (180 kcal.)
- duży jogurt FruVita (276 kcal.)
- 1 wafel ryżowy (37 kcal.)
 SUMA: 493 kcal.