O mnie

Moje zdjęcie
tak bardzo pragnę szczęścia ..

czwartek, 28 czerwca 2012

Kurwa, ja pierdole, ja jebie !!

Nie mam nawet odwagi wam się teraz przyznać. Zawaliłam po całości. Dwa dni pod rząd obżarstwa .. Nie, to nie było jedzenie, to było obżarstwo bez dwóch zdań. Aż do omdlenia. Najpierw miał być ten dzień 0 kcal, ale chłopaki zadzwonili do mnie że robimy namioty. Byłam słaba, więc stwierdziłam że miód jest bardzo kaloryczny i powinnam zjeść dwie łyżki by mieć choć trochę siły. zawsze po słodkim traciłam zawroty głowy. No a jedna łyżka miodu to chyba 50 kcal. Ale nie skończyło się na tych łyżkach .. Było ich więcej. O wiele więcej. Potem jeszcze dwa naleśniki, ze śmietaną cukrem, serem i czekoladą. Tak obrzydliwie tłuste. Potem budyń, a potem ryba. Myślałam że się porzygam, a jadłam dalej. Nie wiem co we mnie wstąpiło. Nawet się nie ukarałam. Nic a nic. Nawet zero ćwiczeń .. I niczego nie zwróciłam. Ja nawet do jasnej cholery nie potrafię. W nocy paliliśmy, to nad ranem było straszne gastro. Zjadłam prawie dwie paczki chrupek czekoladowych. Potem poszliśmy jeszcze raz, jakoś w południe - to było już dzisiaj, no i tak samo. Budyń, kanapka, bułka słodka, kiełbasa z ogniska. Wieczorem przyjechałam do domu, to od cholery kanapek z masłem i miodem, nie wiem ile.. ale naprawdę wiele. W ciągu tych dwóch dni piłam dużo cappuccino, mleka, b-powera, a przed chwilą jeszcze nestea i fante. Mam uczucie jakbym miała zwymiotować. Mam wyrzuty sumienia. Cała moja praca .. wszystko poszło na marne. KURWA!! JESTEM DO NICZEGO! NIC NIE POTRAFIĘ ZROBIĆ! Wszyscy mają rację. Jestem gruba i nie schudnę ..
Dlaczego do kurwy musiałam to zjebać ?! Dlaczego nie wiem jak mam to naprawić ?! Co mam teraz zrobić .. nie wiem. ja już kurwa nie wiem nic. jestem beznadziejna.